Historie
» Pokaż wszystko «Przegl. «1 ... 44 45 46 47 48 49 50 51 52 ... 100» Dalej» » Pokaz slajdów
Historia Kościoła św. Wojciecha w Jeleśni oraz "Boże Męki"
Jeleśnia.
Świętego Wojciecha biskupa kościół jeleśniański.
Ten był na Witkowej roli naprzód małym kościółkiem, od parafianów tamecznych zbudowany roku 1584, będący do fary kościoła żywieckiego należący. Lecz potem z kommendy stał się plebanią, odłączywszy się od fary żywieckiej roku 1628, według erekcyjej jego. Po czym poświęcony jest przez Jego Mości księdza Tomasza Oborskiego, biskupa laodyckiego, suffragona krakowskiego, w roku 1636, którego dedykacja była i przypadała corocznie dominica prima post festum sancti Adalberti episcopi. * A ten Kościół za księdza Jana Symelliusa plebana znacznie w zatylnym chórze przyczyniony przez cieśli Janickiego i Żyrka i także ozdobnie pomalowany przez Fabiana malarza, sprawiwszy do niego pozytyw dosyć spaniały i głośny, w którym chórze grób sklepisty po nim ksiądz Sebastian Chabowski pleban w roku 1680 zmurował. Ale ten starą strukturę kościoła drewnianą, naprzód chór przedni, potem zatylni rozrzuciwszy (k. 504 r.) funditus z fundamentów samych ksiądz Sebastian Szałdrzyński, piąty pleban jeleśniański ten kościół zmurował. Na który najpierwszy kamień w roku 1693 die 20 Octobris (20.10) z ceremonią kościelną położył i szczęśliwie zaczął i doskonale wszystko umknąwszy całkiem na cztery łokcie dzwonnice, przez Jakuba Machalika, młynarza i cieślę z Leśnej, na święto świętej Maryjej Magdaleny ( 22. VII0 w roku 1702 (murując go przez lat dziewięć) wygotował, i jak jest, dokończył. Przy tym kościele na dzwonnicy są tam tak stare dzwony: naprzód średni w Żywcu ulany w roku 1584, wielki z działa rozerwanego ulany 1668 roku, a mniejszy dwa razy przelewany roku 1685, sygnans zaś na kościele z pieniędzy zlatych** w jedli na polanie Studant albo Weszki nad Korbielowem znalezionych, które znalazł Kuba Sperda rzeczony.
Na Bractwo tego Świętego Józefa autentyk na wprowadzenie jego do kościoła jeleśniańskiego w Rzymie od Ojca Świętego Klemensa XI nadany jest de data Romae die 6 Decembris (6.XII) 1711. A to bractwo introdukowane aż 1724 in vigilia sancti Matthei Apostoli et Evangelistae (20.IX); za staraniem księdza Grzegorza Gałuszkowica, plebana jeleśniańskiego, z promocyją ojców Societatis Jesu.
* w najbliższą niedzielę po 23 kwietnia
** przetopionych
Świętego Wacława kapliczka jeleśniańska.
Ta we wsi
Sopotni Małej na zarębku Wacława Janika, kościelnego, kosztem
jego zbudowana jest, otrzymawszy przywilej kościół jeleśniański
od Jana Kazimierza króla polskiego, de data 4 Julii (4 VII) anno
1669 tu w Żywcu na ten zarąbek, ażeby z niego czynszu roczniego
pro hostiis et vino po złotych 10 do kościoła oddawał. Dlaczego
tę kapliczkę w sadzie przy domie swoim zbudował jako (na)
kościelnym gruncie, i oną Jego Mości ksiądz Mikołaj Oborski,
biskup laodycki i suffragon krakowski benedykował. Lecz oną potym
ksiądz Sebastian Chabowski, pleban, tu kościołu jeleśniańskiemu
przywieźć rozkazał, dla processyjej w Krzyżowe Dni i Bożego
Ciała, i tak odtąd na tym miejscu stojąca jest.
Boże Męki
Boże Męki* - kamienie, jedna Marcina Branki od wsi Pewlice, a druga z Pewli Ślemieńskiej przywieziona roku 1707.
Dwie
pierwsze z interesujących nas figur znajdują się w Jeleśni.
Obiekty te od dawna nie posiadają już napisów fundacyjnych, a
tradycja ustna nie mówi nic konkretnego o ich pochodzeniu.
Pierwsza
figura stoi naprzeciw posesji ul. Jana Kazimierza 157. Już na
pierwszy rzut oka widać bardzo fachową robotę kamieniarza sprzed
wieków. Na szerokim kolistym fundamencie umieścił on słup
czworościenny, a na nim niską kolumną dźwigającą kapliczkę.
Górna część słupa została ozdobiona mało już dzisiaj
widocznymi płaskorzeźbami, które przedstawiają Narzędzia Męki
Pańskiej, Biczowanie i Niewiasty idące do Grobu, Chrystusa
upadającego pod Krzyżem, Matkę Boską Siedmiu Boleści oraz
pożegnanie Chrystusa z Matką Boską. Na trzonie kolumny znajduje
się zaś płaskorzeźba Chrystus w Ogrójcu. Figurę wieńczy
czworościenna kapliczka, utworzona z czterech słupków, nakrytych
kamienną płytką przechodzącą w piramidkę z żelaznym krzyżykiem
u szczytu. Według J. Szablowskiego do 1942r. na szczycie dachu
znajdował się drewniany kogutek i krzyżyk, a w narożnikach pręty
żelazne, pozostałość po dawnych krzyżykach W dolnej części
słupa od frontu umieszczono napis: Wdzięczni Bogu/ za odzyskanie/
niepodległości obywatele/ Gminy Jeleśnia figurę/ tę zburzoną
przez okupanta niemieckiego/ w r. 1942 po odzyskaniu/ wolnej
Ojczyzny/ w miesiącu sierpniu/ 1945r. na nowo postawili.
Druga figura znajduje się przy ulicy Suskiej, w miejscu zwanym „Między Brzegami”, tuż przy granicy Jeleśni z Pewlą Wielką. Stoi ona przy dawnym szlaku handlowym na południe w kierunku granicy z Górnymi Węgrami, czyli dzisiejszą Słowacją. Figurę wykonał z pewnością kamieniarz znacznie mniej utalentowany niż twórca poprzednio opisanej. Na płaskim prostokątnym boku umieścił on wysoki postument z cokołem, na którym stawił czworościenny fazowany słup, zwieńczony kapliczką. Kapliczka z płytką wnęką od przodu przechodzi w nakrycie piramidalne, niegdyś zapewne z żelaznym krzyżem. Obiekt jest mocno zniszczony. Niektórzy ludzie nazywają go „skalną figurą”; nazwa pochodzi od skały, na której rzekomo stoi. Według miejscowej tradycji figura jest jedną z trzech, które powstały, by upamiętnić pobyt Jana Kazimierza na Żywiecczyźnie. Według innej tradycji figurę zbudowano po to, aby pod nią pochować ludzi zmarłych na zarazę po potopie szwedzkim.
*Boże Męki - przydrożne krzyże, kamienie a także kapliczki z figurami Madonn i świętych.
Żródło:
Chronografia albo Dziejopis Żywiecki w którym roczne dzieje spraw przeszłych, starodawnych miasta Żywca i pobliskich jego miejsc znajduje się.
A ten jest z różnych autorów, pism i wiadomości zebrany i wypisany, w żywą i trwałą pamięć miastu żywieckiemu jako Ojczyźnie swojej miłej ofiarowany roku pańskiego 1704 przez sławnego Andrzeja Komonieckiego wójta na ten czas, manu propria.
» Pokaż wszystko «Przegl. «1 ... 44 45 46 47 48 49 50 51 52 ... 100» Dalej» » Pokaz slajdów